Gorce 2010
2-3 października, w składzie:
- Duduś
- Fajala
- Grzela
- Marcin
- Mistrzu
- Młody Gilu
- Mrówka
oraz gościnnie:
- Aziej
- Jurek
- Malmen
- Miszel
Muszę dodać, że był to jeden z bardziej udanych wyjazdów. 8000 kulek i 27 butli z CO2 powinno wystarczyć jako potwierdzenie.
Był tak udany, że z Fajalą w przyszłym roku, na tydzień lub dwa wcześniej zrobimy "kwaterkę" - wyniesiemy i zakopiemy parę rzeczy, a przy okazji pozbieramy sobie grzyby.
Chętni oczywiście mile widziani.
I ten pierwszy weekend października to dobry czas - proponuję już teraz przyjąć na 2011 - co Wy na to?
chętnych do zbierania za Was grzybów to raczej nie znajdziecie, ale jelenia to by się zjadło.
A przy okazji to uważajcie z odsłuchiwaniem filmów. Przy dzieciach nie radzę. Popsują sobie słuch - to pewne. Więc żeby nie było, że nie ostrzegałem!