Wierchomla 2000

Chatę drwali w Wierchomli nawiedziliśmy w nocy z 14 na 15 października. Niestety był to ostatni wyjazd w to miejsce. Resztki rozbieranej właśnie chaty nie dały nam już schronienia. Nocowaliśmy w stodole mając świadomość, że pewien rozdział w historii naszego odrodzonego Zastępu właśnie się zamyka.

Gościem był Paweł, na prośbę którego dojechaliśmy autami pod ruiny chaty.

 

Foto galeria